czwartek, 26 września 2013
Hej!
Całe wieki mnie nie było i od razu na wstępie bardzo przepraszam. Niestety przez ostatnie dni miałam urwanie głowy i brakowało mi czasu nawet na sen. Przygotowałam już dla Was posty i obiecuję, że się poprawię. Cieszę się jednak, że mimo iż ostatnio nie dodaje żadnych notek to ciągle ktoś tu do mnie zagląda i komentuje, a dodatkowo przybywa mi grono obserwatorów :) Bardzo mnie to motywuje i zachęca do dalszego pisania. Od czasu do czasu staram się też wpadać do Was chociaż na chwilkę sprawdzić co nowego i poczytać recenzje, które mnie ciekawią. Od dziś zaczynam weekend, a potem ruszamy z nowym miesiącem. Szykuję więc mój wrześniowy Empty Project i już jutro dodam nowe opisy. A dzisiaj przygotowałam dla Was kilka fotek okularów o które mnie prosiłyście. Wiem, że troszkę to trwało, ale dopiero dziś udało mi się cyknąć co nieco . Specjalnie dla Ciebie Ivonko Michael Kors :)
niedziela, 8 września 2013
Witam!
Te, które są dłuższy czas ze mną, za pewne zauważyły, że mój blog przeszedł ogromną metamorfozę. Jest teraz bardziej przejrzysty i ładniejszy, po prostu taki jak chciałam :)
Naprawdę setki razy próbowałam go przerobić po swojemu, niestety nie jestem w tym za dobra i wszystko zawsze kończyło się klęską. Dlatego poprosiłam o pomoc Karolinę, której prace miałam okazję oglądać na innych blogach. Jest naprawdę genialna i potrafi zrobić wszystko! W tempie ekspresowym przygotowała dla mnie próbki i nawet się nie obejrzałam, a blog już wypiękniał. Dziewczyna naprawdę bardzo profesjonalnie podchodzi do sprawy i nawet jeśli poprosimy o coś czego nigdy wcześniej nie robiła, szybciutko nauczy się wszystkiego, obyśmy tylko były zadowolone. I nawet gdy już zaakceptowałam jej propozycje, ona nie poprzestała na tym. Sama proponowała mi inne fajne zmiany, a gdy nawet mały szczegół nie odpowiadał, od razu to zmieniała. Karolcia nie traktuję każdej z nas szablonowo, oby zaliczyć i następna. Współpraca z nią to prawdziwa przyjemność. Mogłabym ją wychwalać całymi dniami :)
Jeśli też macie ochotę na zmiany w sowim blogu, a nie za bardzo wiecie jak się za to zabrać, serdecznie zapraszam na bloga "Moje Pasje", wystarczy, że klikniecie tutaj . Po prawej stronie umieszczone jest hasło : Zamów szablon i tam znajdziecie wszystkie informacje dotyczące właśnie tego zagadnienia.
Mam nadzieję, że blog podoba Wam się równie bardzo jak mi :)
A Tobie Karolinko dziękuję za wspaniałą zmianę, miłą i szybką współpracę i naprawdę świetną robotę! Już przygotowałam dla Ciebie mały prezencik i obiecuję, że jeszcze w tym tygodniu poleci do Ciebie!
Pozdrawiam Kochane!
Te, które są dłuższy czas ze mną, za pewne zauważyły, że mój blog przeszedł ogromną metamorfozę. Jest teraz bardziej przejrzysty i ładniejszy, po prostu taki jak chciałam :)
Naprawdę setki razy próbowałam go przerobić po swojemu, niestety nie jestem w tym za dobra i wszystko zawsze kończyło się klęską. Dlatego poprosiłam o pomoc Karolinę, której prace miałam okazję oglądać na innych blogach. Jest naprawdę genialna i potrafi zrobić wszystko! W tempie ekspresowym przygotowała dla mnie próbki i nawet się nie obejrzałam, a blog już wypiękniał. Dziewczyna naprawdę bardzo profesjonalnie podchodzi do sprawy i nawet jeśli poprosimy o coś czego nigdy wcześniej nie robiła, szybciutko nauczy się wszystkiego, obyśmy tylko były zadowolone. I nawet gdy już zaakceptowałam jej propozycje, ona nie poprzestała na tym. Sama proponowała mi inne fajne zmiany, a gdy nawet mały szczegół nie odpowiadał, od razu to zmieniała. Karolcia nie traktuję każdej z nas szablonowo, oby zaliczyć i następna. Współpraca z nią to prawdziwa przyjemność. Mogłabym ją wychwalać całymi dniami :)
Jeśli też macie ochotę na zmiany w sowim blogu, a nie za bardzo wiecie jak się za to zabrać, serdecznie zapraszam na bloga "Moje Pasje", wystarczy, że klikniecie tutaj . Po prawej stronie umieszczone jest hasło : Zamów szablon i tam znajdziecie wszystkie informacje dotyczące właśnie tego zagadnienia.
Mam nadzieję, że blog podoba Wam się równie bardzo jak mi :)
A Tobie Karolinko dziękuję za wspaniałą zmianę, miłą i szybką współpracę i naprawdę świetną robotę! Już przygotowałam dla Ciebie mały prezencik i obiecuję, że jeszcze w tym tygodniu poleci do Ciebie!
Pozdrawiam Kochane!
sobota, 24 sierpnia 2013
Dzień Dobry!
Ostatnio na blogach dużo piszecie o pogodzie i nadchodzącej jesieni. Obudziłam się dziś rano, a tu za oknem szaro, mokro i deszczowo... Mam wrażenie, że lato już minęło i koniec z upalnymi dniami, które już są coraz krótsze i czas wyciągnąć ciepłe kurtki i parasole. Wiele z Was stworzyło już nawet specjalną listę na nadchodzącą jesień i ja chyba też będę musiała o takiej pomyśleć.
Dziś jednak będzie troszkę o peelingu, który przywiozłam z Polski. Kupiłam go całkiem przypadkiem, ponieważ zapomniałam wziąć na urlop swojego z domu, a musiałam w jakiś sposób złuszczyć martwy naskórek. Później jednak okazało się, że siostra ma jeden z moich ulubionych produktów od No7: Total Renewal Microdermabrasion Scrub (recenzja tutaj ) i notorycznie jej go podkradałam, a ten od Bielendy odłożyłam na później. Dopiero kilka dni temu przypomniało mi się, że go mam i oto chciałabym się z Wami podzielić moją opinią na temat tego produktu.
Ostatnio na blogach dużo piszecie o pogodzie i nadchodzącej jesieni. Obudziłam się dziś rano, a tu za oknem szaro, mokro i deszczowo... Mam wrażenie, że lato już minęło i koniec z upalnymi dniami, które już są coraz krótsze i czas wyciągnąć ciepłe kurtki i parasole. Wiele z Was stworzyło już nawet specjalną listę na nadchodzącą jesień i ja chyba też będę musiała o takiej pomyśleć.
Dziś jednak będzie troszkę o peelingu, który przywiozłam z Polski. Kupiłam go całkiem przypadkiem, ponieważ zapomniałam wziąć na urlop swojego z domu, a musiałam w jakiś sposób złuszczyć martwy naskórek. Później jednak okazało się, że siostra ma jeden z moich ulubionych produktów od No7: Total Renewal Microdermabrasion Scrub (recenzja tutaj ) i notorycznie jej go podkradałam, a ten od Bielendy odłożyłam na później. Dopiero kilka dni temu przypomniało mi się, że go mam i oto chciałabym się z Wami podzielić moją opinią na temat tego produktu.
wtorek, 13 sierpnia 2013
Dzień Dobry!
Moje poszukiwanie podkładu idealnego ciągle trwa. Jak pewnie pamiętacie ostatnim razem Illamasqua niestety nie spisał się tak jakbym chciała i teraz zalega w mojej kosmetyczce, a ja używam go od czasu do czasu jako korektora. Tym razem kierowana dobrą opinią znajomych i internautek sięgnęłam po produkt Lancome Teint Idole Ultra 24. Czy jednak udało mi się znaleźć podkład idealny?
Moje poszukiwanie podkładu idealnego ciągle trwa. Jak pewnie pamiętacie ostatnim razem Illamasqua niestety nie spisał się tak jakbym chciała i teraz zalega w mojej kosmetyczce, a ja używam go od czasu do czasu jako korektora. Tym razem kierowana dobrą opinią znajomych i internautek sięgnęłam po produkt Lancome Teint Idole Ultra 24. Czy jednak udało mi się znaleźć podkład idealny?
poniedziałek, 5 sierpnia 2013
Witam!
Dziś przychodzę z recenzją balsamu pod prysznic od Nivea. Ostatnio bardzo głośno o nim w blogosferze, ale opinię są mieszane. Jednym z was bardzo przypadł do gustu, a inne piszą, że to zwykły bubel. Zdecydowałam więc, że sama przetestuję ten balsam i przekonam się jak działa na mnie. Od dawna szukam tego typu produktu, ponieważ należę do osób, które zapominają o codziennym nawilżaniu ciała, albo po prostu nie mam na to czasu. Wszystkie poprzednio testowane produkty nie spełniły moich oczekiwań. A jak spisał się Nivea? O tym właśnie zaraz wam opowiem.
OPIS
Zapewnia nawilżenie i uczucie miękkiej skóry. Daje on przyjemność stosowania oraz gwarantuje szybką aplikację i wchłanianie. Używając ten kosmetyk zaoszczędzisz 4 minuty dziennie, co w skali roku daje 24 godziny! W ten sposób zyskasz dzień tylko dla siebie - będziesz mogła przeznaczyć go na to, na co najbardziej brakuje ci czasu.
Balsam ten posiada zapach identyczny jak kremy Nivea. I chociaż od pewnego czasu przestałam używać ich produktów, ponieważ nie mogłam już znieść tej woni, która towarzyszy mi od najmłodszych lat, akurat w tym przypadku miło mi było sobie o nim przypomnieć. Jak dla mnie dosyć intensywny, wypełnia całą łazienkę. Konsystencja jest nieco rzadka, przypominająca mleczko, o charakterystycznej białej barwie.
Balsam, który ja posiadam producent umieścił w niebieskiej tubce. Moja skóra jest bardzo sucha i dlatego sięgnęłam po tą odżywczą wersję, ale wiem, że dostępna jest też biała i ma ona właściwości nawilżające, wzbogacona o minerały morskie. Opakowanie otwiera się na charakterystyczny "klik" i nie musimy używać zbyt wiele siły by podnieść wieczko. Tubkę możemy postawić otworem do dołu, dzięki czemu produkt spływa po ściankach i nie trzeba męczyć się z jego wydobyciem. Troszkę mi przeszkadza za duża jak dla mnie dziurka, ponieważ balsam rozlewa się przez nią i brudzi wieczko. Wygląda to bardzo nieestetycznie i muszę czyścić ją po każdym użyciu.
250 ml
Dziś przychodzę z recenzją balsamu pod prysznic od Nivea. Ostatnio bardzo głośno o nim w blogosferze, ale opinię są mieszane. Jednym z was bardzo przypadł do gustu, a inne piszą, że to zwykły bubel. Zdecydowałam więc, że sama przetestuję ten balsam i przekonam się jak działa na mnie. Od dawna szukam tego typu produktu, ponieważ należę do osób, które zapominają o codziennym nawilżaniu ciała, albo po prostu nie mam na to czasu. Wszystkie poprzednio testowane produkty nie spełniły moich oczekiwań. A jak spisał się Nivea? O tym właśnie zaraz wam opowiem.
OPIS
Zapewnia nawilżenie i uczucie miękkiej skóry. Daje on przyjemność stosowania oraz gwarantuje szybką aplikację i wchłanianie. Używając ten kosmetyk zaoszczędzisz 4 minuty dziennie, co w skali roku daje 24 godziny! W ten sposób zyskasz dzień tylko dla siebie - będziesz mogła przeznaczyć go na to, na co najbardziej brakuje ci czasu.
MOJA OPINIA
Balsam ten posiada zapach identyczny jak kremy Nivea. I chociaż od pewnego czasu przestałam używać ich produktów, ponieważ nie mogłam już znieść tej woni, która towarzyszy mi od najmłodszych lat, akurat w tym przypadku miło mi było sobie o nim przypomnieć. Jak dla mnie dosyć intensywny, wypełnia całą łazienkę. Konsystencja jest nieco rzadka, przypominająca mleczko, o charakterystycznej białej barwie.
WYDAJNOŚĆ
Jak pisałam wcześniej balsam jest rzadki przez co muszę go naprawdę sporo nałożyć, by poczuć jego działanie na ciele. Mimo to tubka jest naprawdę duża i chociaż używam go każdego dnia wiem, że starczy mi na długo. Jest to jednak kwestia względna i pewnie każda potrzebuje innej ilości balsamu by uzyskać upragniony poziom nawilżenia.
Kupując go wcale nie wiązałam z nim wielkich nadziei . Po prostu chciałam spróbować. Jednak już po pierwszym użyciu byłam pewna, że polubię się z tym produktem. Naprawdę nawilżył i odżywił moją skórę. W końcu zaczęła wyglądać zdrowo i nie znalazłam na niej ani śladu przesuszenia. A co więcej efekt ten utrzymywał się całą noc i następny dzień. Obietnice producenta potwierdziły się i jak dla mnie jest to balsam idealny. Nie polubią się z nim jednak te z was, które nie przepadają za tłustą warstwą pozostawioną przez balsamy, ponieważ czuć ją jeszcze jakiś czas po odbyciu kąpieli. Potrzebuje on trochę czasu, aby się w pełni wchłonął, mi to jednak zupełnie nie przeszkadza.
Nie polecam jednak używania tego balsamu biorąc kąpiel w wannie, ponieważ próbowałam już tego i produkt w ogóle nie zadziałał. Praktycznie nie zostawił śladu na moim ciele. Świetnie spisał się tylko pod prysznicem.
POJEMNOŚĆ
250 ml
CENA
ok. 17 zł
ok. 17 zł
PODSUMOWANIE
Plusy:
- ładnie pachnie
- starcza na długo
- dostępny w niskiej cenie
- naprawdę nawilża
- posiada wygodną w użyciu tubkę
- można go użyć już pod prysznicem
Minusy:
- długo się wchłania
- posiada zbyt dużą dziurkę, która brudzi opakowanie
- posiada zbyt dużą dziurkę, która brudzi opakowanie
Jak dla mnie produkt numer jeden w świecie balsamów i na pewno sięgnę po niego jeszcze nie raz ;)
M.
Ocena: 8/10
środa, 31 lipca 2013
Witajcie Kochane!
Jakiś czas temu dostałam dwie nominacje do Libster Award od Olci Rybickiej z bloga "Trochę o wszystkim", adres bloga tutaj i drugą od Natalii NBlog, która jest właścicielką bloga "Zdrowie Uroda Natura", adres bloga tutaj . Bardzo dziękuję dziewczynki i przepraszam, że dopiero dzisiaj odpowiadam na pytania, ale wcześniej naprawdę nie miałam czasu.

I. Odpowiedzi na pytania zadane przez Ole Rybicką:
1. Jaki typ muzyki lubisz?
Słucham każdego utworu, który wpadnie mi ucho, rodzaj muzyki nie gra roli :)
2. Bardziej lubisz Mazury czy Bieszczady?
Nie byłam nigdy ani na Mazurach ani w Bieszczadach, więc ciężko mi ocenić ;)
3. Ulubiona przekąska?
Uwielbiam zdrowe przekąski firmy Graze, wszystkie zestawy :)
4. Jak opisałabyś swój styl ubierania się?
Bardzo luźny. Typowa dresiara :) Chociaż potrafię wyglądać bardzo elegancko, ale to zależy od okazji ;)
5. Ulubiona piosenka polska?
Uwielbiam Sylwię Grzeszczak "Małe rzeczy".
6. Piosenka z dzieciństwa, którą najmilej wspominasz?
Chyba "Angel" Kelly Family :)
7. Ulubiony film?
Mój chłopak zaraził mnie pasją do oglądania filmów. Widziałam ich już setki i nie mam jednego ulubionego.
8. Gdybyś miała być jedną postacią z Kubusia Puchatka to kim byś była?
Prosiaczkiem :)
9. Wolisz lato czy zimę?
Zdecydowanie lato :)
10. Znienawidzony przedmiot w szkole?
Matematyka oczywiście ;)
Blogi, które ja nominuję:
1. http://kosmetykowka.blogspot.com/
2. http://ladiesarebeautiful.blogspot.com/
3. http://stylowakosmetyczka.blogspot.com/
4. http://hushaaabye.blogspot.com/
5. http://frambuesa-beauty.blogspot.com/
6. http://bella-beauty-bella.blogspot.com/
7. http://inspirujemniezycie.blogspot.com/
8.http:// kuferekkosmetyczny.blogspot.com/
9. http://notsunset.blogspot.com/
10. http://cosmetics-my-live.blogspot.com/
11. http:// drop-of-sherry.blogspot.com/
A oto moje pytania:
1. Ulubiony kosmetyk?
2. Jaką nazwę nosi Twoja ulubiona strona internetowa?
3. Jak się nazywa Twój ulubiony blog?
4. Co zabrałabyś ze sobą na bezludną wyspę?
5. Ile czasu zajmuję Ci codzienny makijaż?
6. Gdybyś mogła, co zmieniłabyś na świecie?
7. Co sądzisz o zakochaniu od pierwszego wejrzenia?
8. Jakie trzy kosmetyki zabrałabyś ze sobą na plażę?
9. Czym się zajmujesz na co dzień?
10. Co sądzisz o zdrowym odżywianiu?
II. Odpowiedzi na pytania zadane przez Natalię NBlog:
Jakiś czas temu dostałam dwie nominacje do Libster Award od Olci Rybickiej z bloga "Trochę o wszystkim", adres bloga tutaj i drugą od Natalii NBlog, która jest właścicielką bloga "Zdrowie Uroda Natura", adres bloga tutaj . Bardzo dziękuję dziewczynki i przepraszam, że dopiero dzisiaj odpowiadam na pytania, ale wcześniej naprawdę nie miałam czasu.

I. Odpowiedzi na pytania zadane przez Ole Rybicką:
1. Jaki typ muzyki lubisz?
Słucham każdego utworu, który wpadnie mi ucho, rodzaj muzyki nie gra roli :)
2. Bardziej lubisz Mazury czy Bieszczady?
Nie byłam nigdy ani na Mazurach ani w Bieszczadach, więc ciężko mi ocenić ;)
3. Ulubiona przekąska?
Uwielbiam zdrowe przekąski firmy Graze, wszystkie zestawy :)
4. Jak opisałabyś swój styl ubierania się?
Bardzo luźny. Typowa dresiara :) Chociaż potrafię wyglądać bardzo elegancko, ale to zależy od okazji ;)
5. Ulubiona piosenka polska?
Uwielbiam Sylwię Grzeszczak "Małe rzeczy".
6. Piosenka z dzieciństwa, którą najmilej wspominasz?
Chyba "Angel" Kelly Family :)
7. Ulubiony film?
Mój chłopak zaraził mnie pasją do oglądania filmów. Widziałam ich już setki i nie mam jednego ulubionego.
8. Gdybyś miała być jedną postacią z Kubusia Puchatka to kim byś była?
Prosiaczkiem :)
9. Wolisz lato czy zimę?
Zdecydowanie lato :)
10. Znienawidzony przedmiot w szkole?
Matematyka oczywiście ;)
Blogi, które ja nominuję:
1. http://kosmetykowka.blogspot.com/
2. http://ladiesarebeautiful.blogspot.com/
3. http://stylowakosmetyczka.blogspot.com/
4. http://hushaaabye.blogspot.com/
5. http://frambuesa-beauty.blogspot.com/
6. http://bella-beauty-bella.blogspot.com/
7. http://inspirujemniezycie.blogspot.com/
8.http:// kuferekkosmetyczny.blogspot.com/
9. http://notsunset.blogspot.com/
10. http://cosmetics-my-live.blogspot.com/
11. http:// drop-of-sherry.blogspot.com/
A oto moje pytania:
1. Ulubiony kosmetyk?
2. Jaką nazwę nosi Twoja ulubiona strona internetowa?
3. Jak się nazywa Twój ulubiony blog?
4. Co zabrałabyś ze sobą na bezludną wyspę?
5. Ile czasu zajmuję Ci codzienny makijaż?
6. Gdybyś mogła, co zmieniłabyś na świecie?
7. Co sądzisz o zakochaniu od pierwszego wejrzenia?
8. Jakie trzy kosmetyki zabrałabyś ze sobą na plażę?
9. Czym się zajmujesz na co dzień?
10. Co sądzisz o zdrowym odżywianiu?
II. Odpowiedzi na pytania zadane przez Natalię NBlog:
1. Jakie są Twoje ulubione perfumy?
Oczywiście Lady Million od Paco Rabanne :)
2. Idealny sposób na nudę?
Testowanie kosmetyków. Nakładanie maseczek, robienie peelingów,malowanie paznokci, itp :)
3. Blog czy Vlog?
Blog.
4. Ulubiony słodycz, jaki kojarzy Ci się z dzieciństwem?
Czekolady, ale te czekolado podobne :)
5. Jaki styl ubioru preferujesz?
Jak już pisałam bardzo luźny. Mam setki spodni dresowych i bluz :)
6. Gdybyś miała możliwość spełnienia swojego marzenia wybrała byś...?
Życie wieczne dla całej mojej rodziny :)
7. Wybieramy kolor samochodu - jest nim...?
Czerwień :)
8. Jak według Ciebie wygląda idealny look na imprezę?
Jak dla mnie oczywiście sexy sukienka, nie wyzywająca, ale rzucająca się w oczy. Do tego wysokie szpilki, mała kopertówka i długie, lekko pofalowane włosy :)
9. Włosy proste czy kręcone?
Kręcone :)
10. No make-up day. Jesteś za czy przeciw?
Oczywiście przeciw :)
11. Spójrz w lustro i powiedz co uwielbiasz w sobie najbardziej.
Moje oczy :)
A oto blogi nominowane przeze mnie:
1. http://nightlyw0lf.blogspot.com/
2. http://coralblush19.blogspot.com/
3. http://www.naturania.com.pl/
4. http://dziewczynazjasla.blogspot.com/
5. http://natiblondi.blogspot.com/
6. http://kosmetycznieee.blogspot.com/
7.
http://kosmetykove-love.blogspot.com/
8. http://fabrykaaurody.blogspot.com/
9. http://malinka24.blogspot.com/
10. http//daariaaa.blogspot.com
11. the-vanity-life.blogspot.com
Moja pytania:
1. Jaki kosmetyk najbardziej chciałabyś posiadać?
2. Jakiej marki kosmetycznej najbardziej nie lubisz?
3. Czy kiedykolwiek byłaś na spotkaniu blogerek?
4. Jaka jest Twoja wymarzona długość włosów?
5. Jak długo posiadasz bloga?
6. Jak często dodajesz posty na swojego bloga?
7. Blond, brąz, rude czy czarne?
8. Gdzie chciałabyś pracować?
9. Jaki jest Twój ulubiony gadżet?
10. Makijaż mocny czy lekki?
Jeszcze raz bardzo dziękuję za nominację i przepraszam, że tak późno odpowiedziałam :)
sobota, 20 lipca 2013
Hej!
Jak już pewnie wiecie w następnym tygodniu wybieram się na urlop i mam ogromną nadzieję, że pogoda dopisze i w końcu będę mogła wybrać się na plażę. Wczoraj już zaczęłam pakowanie i przede wszystkim przemyślałam jakie kosmetyki potrzebne mi będą w gorące dni, chociaż muszę też być przygotowana, że z upałów mogą być nici. Nie piszę jednak przed czasem czarnych scenariuszy i dziś chciałabym wam pokazać, co przeważnie znajduje się w moim koszyczku, który zabieram ze sobą na plażę.
1. Avon Naturals/ Juicy Watermelon/ Refreshing Body Spray/ Mgiełka do ciała o zapachu arbuza- pewnie każda z was zna ten produkt :) Uwielbiam mgiełki dostępne w Avon i chociaż ich zapach ulatuje bardzo szybko, świetnie odświeżają i nie wyobrażam sobie plażowania bez nich :)
2. Anatomicals Spray Misty - odświeżający spray co twarzy, który dostałam wraz z lipcowym Glossyboxem. Miałam już okazję wypróbować i niedługo podzielę się z wami moją opinią :)
3. Alterna Haircare Bamboo Style Boho Waves Tousled Texture Mist- też już wcześniej pokazywany przeze mnie produkt, nadający naszym włosom objętości i tworzący efekt fal, który uzyskuje się dzięki wilgoci podczas pobytu na plaży.
4. Bioderma Photoderm Spot SPF 50+/Krem ochronny przeciw przebarwieniom- jest to produkt, który poleciła mi pani dermatolog, a jego zadaniem jest ochrona przed szkodliwymi promieniami słonecznymi. Zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry, oraz reakcjom alergicznym. Ogranicza ryzyko wystąpienia przebarwień i zabezpiecza przed poparzeniami.
5. Mua Bronzed Perfection- puder brazujący, który nadaję naszej skórze ładny, opalony wygląd. Można go używać na policzki lub całą twarz. Ja należę do osób, które nie opalają buzi. I chociaż staram się nie nakładać mocnego makijażu idąc na plażę, lubię dodać jakiś mocniejszy efekt na pokrytą kremem BB twarz.
6. Avon Sun Quick Dry Clear Spray SPF20- spray do ciała z SPF20. Szybko wysychający, używam go zawsze przed opalaniem.
7. Nivea Pure and Natural/ Milk & Honey/ Pomadka ochronna z mlekiem i miodem- pomadka do ust, która wspaniale chroni, odżywia i nawilża. Moje usta bardzo szybko wysychają, pękają i psują się, zwłaszcza latem. Dlatego też zawsze w upalne dni zabieram ze sobą coś super ochronnego i ten produkt właśnie do takich należy.
8. Nivea Invisible for Black and White- mój ulubiony antyperspirant, bez którego nie wyobrażam sobie funkcjonowania w upalne dni. Naprawdę świetnie chroni i ładnie pachnie, a do tego nie zostawia plam na ubraniach.
9. Garnier Ambre Solaire After Sun Gel- żel do ciała, który wsmarowuję w swoje ciało po całodniowym opalaniu. Świetnie koi i nawilża.
10. Wild Strawberry Body Spray- spray do ciała, bardzo podobny do tego z Avon, jednak ten ma zapach truskawek. Kupiłam ją jeszcze kiedy nie znałam żadnej konsultantki, a miałam wielką ochotę znowu przypomnieć sobie te mgiełki :) Recenzja tutaj.
I to chyba na tyle :) Nie jest tego dużo, ale myślę, że do podstawowej pielęgnacji wystarczy. Teraz tylko czekać na Słońce i wysokie temperatury, a potem prosto na plażę. A wy dziewczyny co sądzicie o zawartości mojego koszyczka i które kosmetyki już miałyście okazję testować?
Buziaki :*
Jak już pewnie wiecie w następnym tygodniu wybieram się na urlop i mam ogromną nadzieję, że pogoda dopisze i w końcu będę mogła wybrać się na plażę. Wczoraj już zaczęłam pakowanie i przede wszystkim przemyślałam jakie kosmetyki potrzebne mi będą w gorące dni, chociaż muszę też być przygotowana, że z upałów mogą być nici. Nie piszę jednak przed czasem czarnych scenariuszy i dziś chciałabym wam pokazać, co przeważnie znajduje się w moim koszyczku, który zabieram ze sobą na plażę.
1. Avon Naturals/ Juicy Watermelon/ Refreshing Body Spray/ Mgiełka do ciała o zapachu arbuza- pewnie każda z was zna ten produkt :) Uwielbiam mgiełki dostępne w Avon i chociaż ich zapach ulatuje bardzo szybko, świetnie odświeżają i nie wyobrażam sobie plażowania bez nich :)
2. Anatomicals Spray Misty - odświeżający spray co twarzy, który dostałam wraz z lipcowym Glossyboxem. Miałam już okazję wypróbować i niedługo podzielę się z wami moją opinią :)
3. Alterna Haircare Bamboo Style Boho Waves Tousled Texture Mist- też już wcześniej pokazywany przeze mnie produkt, nadający naszym włosom objętości i tworzący efekt fal, który uzyskuje się dzięki wilgoci podczas pobytu na plaży.
4. Bioderma Photoderm Spot SPF 50+/Krem ochronny przeciw przebarwieniom- jest to produkt, który poleciła mi pani dermatolog, a jego zadaniem jest ochrona przed szkodliwymi promieniami słonecznymi. Zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry, oraz reakcjom alergicznym. Ogranicza ryzyko wystąpienia przebarwień i zabezpiecza przed poparzeniami.
5. Mua Bronzed Perfection- puder brazujący, który nadaję naszej skórze ładny, opalony wygląd. Można go używać na policzki lub całą twarz. Ja należę do osób, które nie opalają buzi. I chociaż staram się nie nakładać mocnego makijażu idąc na plażę, lubię dodać jakiś mocniejszy efekt na pokrytą kremem BB twarz.
6. Avon Sun Quick Dry Clear Spray SPF20- spray do ciała z SPF20. Szybko wysychający, używam go zawsze przed opalaniem.
7. Nivea Pure and Natural/ Milk & Honey/ Pomadka ochronna z mlekiem i miodem- pomadka do ust, która wspaniale chroni, odżywia i nawilża. Moje usta bardzo szybko wysychają, pękają i psują się, zwłaszcza latem. Dlatego też zawsze w upalne dni zabieram ze sobą coś super ochronnego i ten produkt właśnie do takich należy.
8. Nivea Invisible for Black and White- mój ulubiony antyperspirant, bez którego nie wyobrażam sobie funkcjonowania w upalne dni. Naprawdę świetnie chroni i ładnie pachnie, a do tego nie zostawia plam na ubraniach.
9. Garnier Ambre Solaire After Sun Gel- żel do ciała, który wsmarowuję w swoje ciało po całodniowym opalaniu. Świetnie koi i nawilża.
10. Wild Strawberry Body Spray- spray do ciała, bardzo podobny do tego z Avon, jednak ten ma zapach truskawek. Kupiłam ją jeszcze kiedy nie znałam żadnej konsultantki, a miałam wielką ochotę znowu przypomnieć sobie te mgiełki :) Recenzja tutaj.
I to chyba na tyle :) Nie jest tego dużo, ale myślę, że do podstawowej pielęgnacji wystarczy. Teraz tylko czekać na Słońce i wysokie temperatury, a potem prosto na plażę. A wy dziewczyny co sądzicie o zawartości mojego koszyczka i które kosmetyki już miałyście okazję testować?
Buziaki :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)