Dziś przychodzę z recenzją balsamu pod prysznic od Nivea. Ostatnio bardzo głośno o nim w blogosferze, ale opinię są mieszane. Jednym z was bardzo przypadł do gustu, a inne piszą, że to zwykły bubel. Zdecydowałam więc, że sama przetestuję ten balsam i przekonam się jak działa na mnie. Od dawna szukam tego typu produktu, ponieważ należę do osób, które zapominają o codziennym nawilżaniu ciała, albo po prostu nie mam na to czasu. Wszystkie poprzednio testowane produkty nie spełniły moich oczekiwań. A jak spisał się Nivea? O tym właśnie zaraz wam opowiem.
OPIS
Zapewnia nawilżenie i uczucie miękkiej skóry. Daje on przyjemność stosowania oraz gwarantuje szybką aplikację i wchłanianie. Używając ten kosmetyk zaoszczędzisz 4 minuty dziennie, co w skali roku daje 24 godziny! W ten sposób zyskasz dzień tylko dla siebie - będziesz mogła przeznaczyć go na to, na co najbardziej brakuje ci czasu.
MOJA OPINIA
Balsam ten posiada zapach identyczny jak kremy Nivea. I chociaż od pewnego czasu przestałam używać ich produktów, ponieważ nie mogłam już znieść tej woni, która towarzyszy mi od najmłodszych lat, akurat w tym przypadku miło mi było sobie o nim przypomnieć. Jak dla mnie dosyć intensywny, wypełnia całą łazienkę. Konsystencja jest nieco rzadka, przypominająca mleczko, o charakterystycznej białej barwie.
WYDAJNOŚĆ
Jak pisałam wcześniej balsam jest rzadki przez co muszę go naprawdę sporo nałożyć, by poczuć jego działanie na ciele. Mimo to tubka jest naprawdę duża i chociaż używam go każdego dnia wiem, że starczy mi na długo. Jest to jednak kwestia względna i pewnie każda potrzebuje innej ilości balsamu by uzyskać upragniony poziom nawilżenia.
Kupując go wcale nie wiązałam z nim wielkich nadziei . Po prostu chciałam spróbować. Jednak już po pierwszym użyciu byłam pewna, że polubię się z tym produktem. Naprawdę nawilżył i odżywił moją skórę. W końcu zaczęła wyglądać zdrowo i nie znalazłam na niej ani śladu przesuszenia. A co więcej efekt ten utrzymywał się całą noc i następny dzień. Obietnice producenta potwierdziły się i jak dla mnie jest to balsam idealny. Nie polubią się z nim jednak te z was, które nie przepadają za tłustą warstwą pozostawioną przez balsamy, ponieważ czuć ją jeszcze jakiś czas po odbyciu kąpieli. Potrzebuje on trochę czasu, aby się w pełni wchłonął, mi to jednak zupełnie nie przeszkadza.
Nie polecam jednak używania tego balsamu biorąc kąpiel w wannie, ponieważ próbowałam już tego i produkt w ogóle nie zadziałał. Praktycznie nie zostawił śladu na moim ciele. Świetnie spisał się tylko pod prysznicem.
POJEMNOŚĆ
250 ml
CENA
ok. 17 zł
ok. 17 zł
PODSUMOWANIE
Plusy:
- ładnie pachnie
- starcza na długo
- dostępny w niskiej cenie
- naprawdę nawilża
- posiada wygodną w użyciu tubkę
- można go użyć już pod prysznicem
Minusy:
- długo się wchłania
- posiada zbyt dużą dziurkę, która brudzi opakowanie
- posiada zbyt dużą dziurkę, która brudzi opakowanie
Jak dla mnie produkt numer jeden w świecie balsamów i na pewno sięgnę po niego jeszcze nie raz ;)
M.
Ocena: 8/10
mam go właśnie w tej granatowej wersji ale jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńjakos nie moge sie zabrac za wyprobowanie ( a probka caly czas lezy w szufladzie )
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiałam nad jego zakupem ostatnio. Jak wykończę moje zapasy to po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNo proszę a więc jednak działa.Wpisuję go na listę moich zakupów ;)
OdpowiedzUsuńa mi średnio przypasował...mam wersję nawilżającą; strasznie drażni mnie ten zapach...po pewnym czasie byłam nim zmęczona...taki typowy dla nivea:)
OdpowiedzUsuńWiem właśnie, że niektórym balsam ten ani trochę nie przypadł do gustu, ale ja naprawdę jestem z niego zadowolona. Pewnie każda z nas musi sama spróbować i się przekonać :)
UsuńNivea ma świetne balsamy do ciała,nie podrażniają mojej bardzo wrażliwej skóry a to dla mnie bardzo ważne:)
OdpowiedzUsuńCzekam na przesyłkę tego "balsamu";)
OdpowiedzUsuńna razie jeszcze się na niego nie skusiłam
OdpowiedzUsuńMiałam go w wersji miniaturki i przyznam,że jest fajny :)
OdpowiedzUsuńjestem jego nawet ciekawa :) mam probke to moze przetestuje ;p
OdpowiedzUsuńWszyscy go chwalą, ze chyba sama przetestuje. BYle jakaś dobra promocja byla..
OdpowiedzUsuńja miałam krem pod prysznic z dodatkiem balsamu z Dove, baaaaaaaaaardzo mi pasował, zapach, wydajnośc, opakowanie, działanie :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt :)
OdpowiedzUsuńAle mnie na razie jakoś nie kusi - wole tradycyjne balsamy do ciała lub inne smarowidła :)
Też lubię tradycjne balsamy i masła do ciała, ale nie zawsze mam na nie czas :/
Usuńjakoś muszę się zebrać w sobie i go kupię chyba spodobała mi się twoja notka :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na http://wizazowy-zakatek.blogspot.com
Dziękuję :) Na pewno Cię odwiedzę :)
UsuńOstatnio dużo o nim mówią.. Chyba sama aż wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJakoś w ogóle mnie on do siebie nie zachęca , wole ten tradycyjny balsam :)
OdpowiedzUsuńMnie zachęcił, gdy tylko pierwszy raz go widziałam w tv ;)
UsuńMocno reklamowany ostatnio.. ciekawa jestem czy byłabym zadowolona ale mam jeszcze zapasy do zużycia :)
OdpowiedzUsuńWolę jednak tradycyjne balsamy ;)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś go kupię..., ale chyba wolę zwykłe balsamy.
OdpowiedzUsuńTen produkt jest bardzo fajny, sama go posiadam :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://pohika.blogspot.com/
Nie miałam go jeszcze,ale mnie kusi żeby go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt i tez rózne opinie o nim ale cżlowiek jak się nie przekona na własnej skórze to sie nie dowie ;) zapraszam do wspólnej obserwacji;)
OdpowiedzUsuńCena chyba za duża...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
Bardzo mi się podoba Twoja notka- konkretna i zamieszczasz skład produktu :* szkoda, że ja tak nie potrafię- rozwodzę się i marudzę i pewnie większość czytających śpi po drugim zdaniu ;) Czytałam sporo dobrych opinii o tym balsamie, ale dopiero u Ciebie zobaczyłam skład i niestety nie jest super i na parafinie, ale mimo wszystko na tyle zachęcający wpis, że będę musiała go wypróbować, bo ciekawość mnie zje i zastanawiam się, czy posmarowanie wilgotnego ciała olejkiem i spłukanie go nie da podobnego efektu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Kochana ;) A jeśli mowa o balsamie to niestety skład nie zachwyca, ale ja bardzo lubię ten produkt. Chociaż opinie o nim są naprawdę przeróżne. Jedni lubią, inni nie. Dlatego warto samemu spróbować :)
UsuńPS: Ja tam lubię czytać Twoje recenzję ;)
UsuńDziękuję, aż się zaczerwieniłam ;)
UsuńKupiłam sobie ten w białym opakowaniu ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńZa 250ml dałam 13zł więc myślę, że całkiem ok :)
Zapraszam do odwiedzenia i obserwacji mnie http://czarnamyszka1994.blogspot.com/
Ja juz obserwuję :)
Mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuń